W umiarkowanym klimacie panującym w Polsce na pastwiskach i w gospodarstwach możemy spotkać głównie konie, krowy i świnie. Czasami gospodarstwa agroturystyczne hodują z myślą o swoich gościach kozy i owce. Nie jest to zaskoczeniem, bo owe zwierzęta są typowe dla naszych warunków atmosferycznych. Nie oznacza to, że zwierzęta, które upodobały sobie na przykład przyjemny chłodek, nie mogą żyć z człowiekiem w Polsce.
Renifery, które żyją w Eurazji i Ameryce Północnej, dzięki hodowcom stały się też mieszkańcami Polski. Natura wyposażyła je w grube futro, które zmienia kolory wraz ze zmianą pory roku. Są w stanie wytrzymać srogie mrozy — nawet takie, które sięgają 40 stopni poniżej zera. Naturalnym pożywieniem rogaczy są kiełki, korzonki, kora. Za przysmak wybrały sobie chrobotka. Renifery to jedyne jeleniowate, które zostały udomowione i do dziś żyją w symbiozie z ludźmi. Koczownicze syberyjskie plemiona z półwyspu Jamał do dziś uprawiają renifery. Przeznaczają je na futra, kości i mięso, które stanowi główny składnik diety ludności żyjącej w trudnym, syberyjskim klimacie. W dodatku renifery zaraz obok łososia, stanowią symboliczne zwierzę Norwegów. Każdy kto wybiera się w tamten rejon Skandynawii, przywiezie ze sobą gadżet z czerwononosym bohaterem.
Pokazy, eventy
W Polsce hodowla reniferów nie należy do najprostszych. Chłodne zimy są, dla nich odpowiednie, jednak latem hodowcy muszą przyłożyć szczególną uwagę do stanu zdrowia rogaczy. Ochładzające kąpiele, specjalnie zacienione budki, to podstawowe sposoby na zapewnienie reniferom odpowiednich warunków do zniesienia upału. A to wszystko dlatego, że rogacze wzbudzają wiele pozytywnych emocji, a hodowcy chcą je przekazać dalej. Zabierają swoich podopiecznych na pokazy i umożliwiają wynajęcie zwierząt na świąteczne pokazy i eventy. Wszyscy widzieliśmy przynajmniej jedną bajkę, w której zaprzęg Świętego Mikołaja ciągnięty jest przez stadko magicznych, wzlatujących w niebo reniferów. By spełnić to wyobrażenie, z myślą o najmłodszych, można wynająć renifera na urodzinowe przyjęcie, mikołajki firmowe czy po prostu do domowego ogródka na kilka godzin. A jeśli zaopatrzymy się wcześniej w chrobotka, czyli przysmak reniferów, pociechy będą mogły uszczęśliwić zwierzaka dokarmiając go smakołykiem i mieć wiele radości z pomocy Świętemu Mikołajowi przy roznoszeniu prezentów. Obcowanie z niecodziennym zwierzęciem jest dla dzieci przeżyciem edukującym. Małe pociechy nie tylko poszerzają w ten sposób swoją wiedzę o świecie, ale też rozwijają empatię wobec zwierząt.
Renifery stanowią pewien rarytas
Niektóre hodowle przeznaczają swoje renifery na mięso i skóry. Skóra rena to bardzo popularny motyw minimalistycznych, drewnianych wnętrz. Trend podejrzany ze Skandynawii stanowi hit ostatnich lat. Popularne stały się też poroża. Mięsa renifera można spróbować w Tallinie — częstym kierunku wypadów weekendowych. W Norwegii tradycyjną świąteczną potrawą jest comber z mięsa renifera z borówkami. Hodowla reniferów jest kosztownym zajęciem, dlatego ich mięso stanowi rarytas, a skóry należą do jednych z droższych.
Renifery to bardzo sympatyczne zwierzęta, które hoduje się z pasji zapewniając im najlepsze warunki do życia. Ich opiekunowie wynajmują je na różnego rodzaju przyjęcia przyczyniając się w ten sposób do wzrostu popularności rogaczy w kraju nad Wisłą. Jeśli chcielibyśmy umilić mikołajkowy poranek, możemy skorzystać ze sposobności wynajmu zwierząt do domowych ogródków. Następnym razem, kiedy spojrzymy na zaprzęg Świętego Mikołaja, pomyślmy o tych pięknych, łagodnych zwierzętach.