Ból zęba, wszyscy znamy to aż za dobrze, pojawia się nagle i nie pozwala nam nawet na spokojną myśl ani nawet na chociażby moment chwilowego skupienia.
Dominuje i podporządkowuje sobie nas całkowicie; jedynym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest wizyta u specjalisty. Tutaj jednak pojawia się wrodzony w nas strach i lęk przed bólem, wiemy że wizyta ta nie będzie należała do najprzyjemniejszych i sprawi nam cierpienie, dlatego staramy się jej za wszelką cenę uniknąć. Takie zachowanie nie jest tylko domeną dzieci, które boją się dentystów i gotowe są do heroicznych kroków by tylko ich uniknąć. W dużej mierze problem ten dotyczy także i dorosłych!
Do szczególnie nielubianych zabiegów dentystycznych należą m.in.: borowanie i tak zwana kanałówka. To w szczególności to drugie, czyli leczenie endodontyczne, znane powszechnie jako leczenie kanałowe, wiąże się z oblaniem zimnym potem i stresem. Jednak czy rzeczywiście jest się czego bać?
Leczenie endodontyczne na czym polega?
Leczenie kanałowe polega na leczeniu nieodwracalnego stanu zapalnego miazgi zębowej. Podejmowane jest w momencie, w którym zmiany są już nieodwracalne i oprócz wyrwania zęba stanowią jedyną alternatywę. Polega ono, po uprzednich badaniach i usunięciu próchnicy, na zatruciu i usunięciu zainfekowanej tkanki znajdującej się w wewnątrz zęba. Następnie lekarz osusza i dezynfekuje uprzednio wyleczone wnętrze zęba i przy użyciu specjalnego wypełniacza, szczelnie wypełnia jamę zęba i kanały aby zapobiec przenikaniu bakterii. Korona zęba, który poddany był tego typu leczeniu, odbudowywana jest za pomocą materiału światłoczułego, takiego z jakiego wykonywane są plomby.
Czym jest miazga zębowa?
Miazga zębowa jest silnie i bogato unerwioną tkanką, która wypełnia wnętrze jamy naszego zęba. Dostarcza ona tlen i wszelkie niezbędne substancje odżywcze, odpowiada także za odczuwanie bólu, gdyż to właśnie jej powierzono funkcję czuciową.
Leczenie endodontyczne, czy boli?
Kiedy podczas wizyty u dentysty, z jego ust pada stwierdzenie: „Proszę Pana/i niestety, ale będziemy musieli leczyć kanałowo” większość z nas zaciśnie zęby i zaakceptuje stan rzeczy. Jednak czy rzeczywiście jest się czego bać? Sam zabieg chociaż nie należy do najprzyjemniejszych, wcale nie musi okazać się bolesny. Cały proces przebiega w znieczuleniu miejscowym, a szczególnych przypadkach, dentysta może zdecydować się na pełną narkozę. Zależy to głównie od poziomu odporności na ból, jeżeli jest ona wysoka, w zupełności wystarczy znieczulenie miejscowe, jeżeli jest ona mniejsza lekarz może zdecydować się na zwiększoną dawkę, a nawet na narkozę.
Chodzi przede wszystkim o komfort nasz i naszego dentysty; zabieg kanałowy nie należy do najprostszych w swoim przebiegu, dlatego nasz spokój ułatwi pracę specjaliście, który nie będzie musiał jej co chwilę przerywać. Warto zwrócić też uwagę na fakt, iż ząb po usunięciu miazgi lub w trakcie rozwoju jej procesów martwiczych, pozbawiony jest unerwienia.